13 października Wiceminister Sportu i Turystyki Jarosław Stawiarski odwiedził naszą miejscowość. Po przywitaniu go obok Domu Ludowego przez mieszkańców, naszego kandydata na wójta Grzegorza Węgrzynowskiego, kandydatów na radnych oraz pana posła Piotra Babinetza natychmiast udaliśmy się w miejsce docelowe czyli na boisko sportowe obok naszej szkoły.

Nadmienić muszę, że minister zainteresował się niszczejącym zabytkiem obok szkoły i zasugerował aby tym tematem podzielić się z Ministerstwem Kultury… Oczywiście są takie plany.

Rozmowa z ministrem dotyczyła obiektów sportowych na terenie naszej gminy: boisk sportowych, sal gimnastycznych (a raczej ich braku – jedna pełnowymiarowa sala na 14 miejscowości i kilka mniejszych) oraz budowy pełnowymiarowej sali w jednej z miejscowości i warunkach  dofinansowania przez ministerstwo. Grzegorz Węgrzynowski zasugerował na razie dwie inwestycje: salę gimnastyczną w Kobylanach oraz modernizację boiska w Żeglcach, przekonywał ministra, że w naszej gminie inwestycja w młodzież jest konieczna a minister się z tym zgodził, sugerując, że są na to środki, wystarczy mieć gospodarza, który po nie sięgnie. Niby jest to oczywiste, tylko czemu jest tylu ludzi w naszej gminie wmawiających nam co innego?

Pan minister zadeklarował, że jak Grzegorz zostanie naszym wójtem to te inwestycje na 99,9% zostaną zrealizowane. Trzymamy go za słowo.